#016 makijaż: z nutką złota!
Złapałam paletę i przechwyciłam miętowy cień! I co? I co? Mięty nie widać, oczywiście na pierwszym planie mój ukochany fiolet i przemykający często w moich makijażach niebieski kolor, tym razem bardziej w wersji lazurowej. Całość w akompaniamencie złota na dolnej powiece i towarzystwie czarnej kreski.W makijażu zdecydowanie przeważa paleta MUA Immaculate i jak widać cienie są bardzo dobrze napigmentowane, a praca z nimi była owocna. Poniżej kwiatki tej pracy :D
paleta Mua Immaculate
cień Inglot biały perłowy 453
tusz Maybelline Collosal
eyeliner Wibo
róż Sleek Flame
pomadka Lily Lolo Demure
podkład Bell Royal Mat
Odważny makijaż, ja na codzień wolę bardziej stonowane kolory :D Takietylko na imprezy :D
OdpowiedzUsuńmoże być i na imprezę, ale z okazji pierwszego dnia wiosny można poszaleć :-)
UsuńPiękny jest :)
OdpowiedzUsuńW sam raz na imprezę <3
dziękuję :)
UsuńCudowny makijaż!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo,że trafiłam na Twojego bloga:)
dziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńŚliczny makijaż! Bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo ładny makijaż ! :-)
OdpowiedzUsuńPrzecudnie <3 kolory rewelacyjne, elektryzujesz
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńWow! Uwielbiam takie kolorowe oczy! :) Świetny make up :)
OdpowiedzUsuńCudne kolory!
OdpowiedzUsuńŚwietny ! :) fajne rozmieszczenie kolorów :) i dobre cieniowanie :)
OdpowiedzUsuńświetne zestawienie kolorów,muszę tez pokombinować z tymi kolorami ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorowy makijaż...cudo :-) Szkoda, że nie mam odwagi takich nosić.
OdpowiedzUsuńpiekny makijaż <3
OdpowiedzUsuń