#079 maseczkowe piątki BARWA Siarkowa
Zapraszam na pierwszy wpis z nowej serii postów jakie będą się pojawiały za każdym razem w piątki wieczorem co by zacząć weekend relaksująco i kojąco dla naszej skóry twarzy - czyli recenzja maseczek w przejrzystych dwóch podpunktach: pierwszy - "co mówi producent?" oraz drugi - "co zaobserwowałam?". Serię otworzy maseczka, którą uwielbiam czyli Barwa - Maseczka siarkowa antytrądzikowa.
Maseczkę znam i stosuję od jakiegoś czasu zawsze wtedy, gdy z moja cera zaczyna wariować (pojedyncze niedoskonałości - nie mam trądziku). Istne wybawienie :)
Co mówi producent?
Maseczka siarkowa łagodzi objawy trądziku. Dzięki niej pory są zwężone i oczyszczone, a wydzielanie sebum zmiejszone. Maseczka ma działanie lekko złuszczające i matujące. Dzięki niej skóra jest matowa na dłużej, ma równomierny koloryt. Naskórek jest zregenerowany, a blizny potrądzikowe są mniej widoczne.
Co zaobserwowałam?
- skóra jest oczyszczona
- łagodzi powstałe niedoskonałości i przyspiesza ich gojenie
- wygładza
- matowi skórę
Zdecydowanie ta maseczka spisuje się na medal i polecam ją na piątkowe domowe SPA.
Jak Wam się podoba taki pomysł serii postów?
Czy sama treść jest przejrzysta?
Czekam na Wasze opinie! :)
Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPosty bardzo fajne, szablon też :D Ja nie przepadam za tymi produktami, krem mnie kiedyś uczulił i jakoś nie mogę się przekonać do reszty produktów z tej serii :P
OdpowiedzUsuńPolubiłam ją kiedyś :)
OdpowiedzUsuń