#056 Lily Lolo Naturalne pomadki
Idąc za ciosem ostatniej recenzji produktu z Lily Lolo postanowiłam od razu przedstawić Wam naturalne pomadki, która uważam zasługują na uwagę wcale nie mniejszą niż naprawdę doskonała baza pod cienie. Moje pomadki już powoli kończą swój żywot, bo już je trochę mam i widzę, że teraz pomadki mają zmieniony wygląd na opakowanie bardziej klasyczne, no ale jakość ta sama ;) Zapraszam na recenzje 2 pomadek Lily Lolo: Romantic Rose i Demure.Muszę przyznać, że naprawdę uwielbiam pomadki i ze wszystkich kosmetyków zaraz po paletach cieni mogłabym mieć ich najwięcej. Uwielbiam wszystkie kolory zaczynając od nudziaków, kończąc na intensywne neony dlatego też ten typ produktu jest jednym z najczęściej przeze mnie kupowanych. Zgodnie z tym pomadek Lily Lolo w gustownym srebrnym kubraczku nie mogło zabraknąć u mnie w kosmetyczce!
Pomadki zawierają witaminę E, woski, organiczny olejek jojba, oraz ekstrakt z rozmarynu. Dzięki temu nie wysuszają naszych ust, po nałożeniu dają uczucie nawilżenia i nie podkreślają suchych skórek.
Pomadki mają kremową konsystencje, która gładko sunie po ustach już po pierwszym pociągnięciu dając efekt nasyconego koloru. Pomadki nie posiadają żadnego zapachu, a podczas ich noszenia nie czuję, że mam je na ustach i za to duży plus.
U mnie w kuferku goszczą dwie pomadki - jedna w odcieniu Demure i druga w odcieniu Romantic Rose.
I DEMURE
Odcień brzoskwiniowo-beżowy, świetnie sprawdza się na co dzień jak i jako dopełnienie wieczorowych makijaży.
II ROMANTIC ROSE
Intensywny, lekko brudny róż, który uwielbiam nakładać do lekkiego makijażu oka na co dzień. Świetnie podkreśla usta sprawiając, że to one są na pierwszym planie.
Czy w Waszej kolekcji znajdują się pomadki Lily Lolo?
Jakie są Wasze ulubione pomadki?
Piękne, ja nie mam żadnej. Patrząc na te, chciałabym je obydwie <3
OdpowiedzUsuńreszta podkładek z Lily Lolo ma równie atrakcyjne kolory :)
Usuń