#042 tępy róż od Wibo

wtorek, czerwca 09, 2015 pedzlarnia 9 Comments

Dzisiaj przybywam do Was z pomadką o pięknym kolorze intensywnej fuksji, która niestety okazała się tępa.. A szkoda! Bo kolor genialny. Pomadka ta jest jedną z tych, które kupiłam na -49% w Rossmannie i chociaż większość wówczas zakupionych produktów była raczej strzałem w dziesiątkę, tak niestety (nawet bardzo niestety!) ta okazała się, że dość kiepska.





Pomadka wygląda ładnie - czarne plastikowe opakowanie z czerwonym akcentem. Bardzo klasyczny wygląd, fajny opływowy kształt - przyjemnie się na nią patrzy mimo, że należy raczej to tańszych pomadek :)


Pomadka pochodzi z serii Matte Intense. Ucieszyłam się, że jest całkowicie matowa, ucieszyłam się, że ma piękny różowy kolor. Ale, no kurcze ale! Ma jedno wielkie ale...


Pomadka wysuwana jest jak każda inna, ale niestety jest strasznie tępa. Bardzo, ale to bardzo niewygodnie i nieprzyjemnie się ją nakłada i podkreśla każdą nawet najmniejszą suchą skórkę.


Kolor obłęd, czyż nie?


Zero poślizgu, zatrzymuje się w miejscu, aby uzyskać taki kolor jak na zdjęciu poniżej trzeba ją mocno docisnąć i kilka razy "przejechać" po ustach. Po nałożeniu niestety też pozostaje efekt suchości i ściągniętych ust. Czuję tę pomadkę na ustach czego nie lubię. Oczywiście - po nałożeniu pomadki nawilżającej - ten problem znika, ale po co to robić skoro wówczas przestaje być matowa? Mija to się z celem i głównym przesłaniem Matte intense...


Z pewnością nie kupię już żadnej pomadki z tej serii, gdyż ta będzie teraz leżała i niepotrzebnie się kurzyła. Macie jakieś doświadczenia z tą serią pomadek od Wibo?