#037 makijaż: ciemność nieba
Granatowo i czarno i czarno i granatowo... tak przeplatane kolory oznaczają tylko jedno...jest mooooc! :)Podstawą makijażu był przede wszystkim czarny cień Maybelline Tattoo Eyeshadow. Na tak ciemną bazę poleciał czarny cień, obłędna metaliczna niebieska powłoka, lekkie srebn i matowy cień w kolorze kremowym cień do rozcierania.
Całość dopełniła czarna kreska, a reszta twarzy delikatna, policzki muśnięte różem, a usta pozostawione naturalne, aby nie przedobrzyć przy tak ciemnym oku.
Piękny makijaż ;) Idealnie Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post i duuuuże zmiany :) Zapraszam :)
no i nie przedobrzyłaś, super :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż..:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuń